czwartek, 17 listopada 2011

Posiłki w pracy

Kiedyś standardowy dzień pracy rozpoczynał się rano, a kończył wczesnym popołudniem. Pozwalało to nie tylko na prowadzenie uporządkowanego, systematycznego trybu życia, ale także na systematyczne spożywanie posiłków, przygotowywanych głównie w domowym zaciszu. Barów, restauracji było niewiele, a po drugie mało kogo było na nie stać . Dziś wszystkie te rzeczy uległy znaczącej zmianie. Pracujemy często po dziesięć godzin na dobę, więc jesteśmy zmuszeni do spożywania posiłków w miejscu pracy. W natłoku zajęć bardzo często nie poświęcamy im należytej uwagi. Zjadamy, nie zastanawiając się co ląduje w naszym żołądku. Połykając spieszymy się, przez co do przewodu pokarmowego trafiają oprócz kęsów pokarmu duże ilości powietrza. Stąd już prosta i krótka droga do niestrawności i wzdęć.

Dodatkowo, zewsząd kuszą nas automaty z łatwo dostępnym, „szybki” pożywieniem typu batoniki, zupki instant. Ich zjedzenie nie zajmuje więcej, niż pięć minut. W taki otoczeniu nie jest łatwo o zadbanie o racjonalne i zdrowe odżywianie się, a tymczasem nasza dietaw bardzo istotny sposób wpływa na stan zdrowia.



Wiele poważnych schorzeń wywołanych jest właśnie nieodpowiednią dietą – wystarczy tu wymienić raka jelita grubego, który coraz częściej występuje w Polsce. Jest to nowotwór silnie związany ze stylem życia, a więc także z tym, co nakładamy na swój talerz. W Stanach Zjednawczych to jeden z najczęściej występujących nowotworów. Z zachodu przywędrował do nas styl życia opierający się na fast foodach i na jedzeniu byle czego w szybkim tempie. Wraz z tym podejściem zjawiło się niebezpieczeństwo, że również my zaczniemy cierpieć na choroby powiązane z dietą. Czy da się przed tym ustrzec? Czy w dzisiejszych czasach zdrowe odżywianie jest w ogóle możliwe, czy znalezienie na nie czasu przekracza nasze możliwości? Oczywiście, że każdy z nas jest w stanie zdrowo i racjonalnie się odżywiać niezależnie od tego, gdzie i jak pracujemy. Wystarczy odrobina dobrej woli, organizacji i systematyczności.

Z badań, które zostały przeprowadzone wynika, że Polacy wciąż najchętniej do pracy zabierają kanapki. I nie ma w tym nic złego, bo zdecydowanie mniej zdrowe są słodkie batony, czy ciasteczka kupowane w automatach. Jednak, aby kanapka była nie tylko środkiem, mającym na celu zaspokojenie głodu, ale żeby była zdrowa, musi składać się z czegoś innego, niż tylko dwie kromki pszennego chleba i plaster wędliny kupionej w przypadkowym sklepie. Dobra kanapka powinna dostarczać błonnika i witamin, a żeby tak się stało, musimy poświęcić na jej przygotowanie przynajmniej pięć minut.
Zamiast zwykłego chleba warto zdecydować się na chleb upieczony z pełnego ziarna. Doskonały jest chleb z orkiszu. Ma on wysoką zawartość magnezu, który pozwala na łatwiejsze radzenie sobie ze stresującymi sytuacjami. Jeśli lubimy kanapki z wędliną, powinna ona być dobrej jakości. Najlepiej, gdy między kromkami chleba znajdzie się upieczony samodzielnie kawałek chudego schabu, czy innej pieczeni. W kanapce nie powinno zabraknąć warzyw – pomidora, ogórka, czy rzodkiewki. Doskonale sprawdza się także sałata, której różne rodzaje są obecnie dostępne we wszystkich sklepach. Od takiej kanapki na pewno nie przybędzie nam zbytecznych kilogramów, a skutecznie zaspokoi głód.
Doskonałym rozwiązaniem na posiłek spożywany w pracy są wszelkiego rodzaju sałatki, bazujące na sałacie. Jeśli chcemy, aby stanowiły odrębny posiłek oprócz warzyw dodajmy mięso kurczaka, czy tuńczyka z puszki. Sałatkę powinniśmy przygotować przed wyjściem do pracy (zajmuje to zaledwie kilka minut, bo mięso możemy przygotować wcześniej i rozmrozić odpowiednią jego ilość w nocy). Sos do sałatki należy zabrać ze sobą w osobnym pojemniczku i całość wymieszać na kilka minut przed spożyciem, żeby warzywa nie rozmiękły. Można stosować sosy gotowe albo wykonać je samodzielnie na bazie jogurtów naturalnych, albo oliwy z oliwek dobrej jakości. Dobrym pomysłem jest również zabieranie do pracy tortilli wypełnionych różnym nadzieniem (mogą się w nich znaleźć kawałki mięsa, usmażone krewetki, kawałki ryby oraz warzywa). Jest to bardzo atrakcyjny zamiennik zwyczajowej kanapki, który pozwoli przełamać monotonię posiłków. Placki, potrzebne to przyrządzenia takiego posiłku można kupić gotowe. Są dostępne w wersji klasycznej, pełnoziarnistej oraz z dodatkiem różnych ziół, suszonych pomidorów i innych.


Bardzo często, zwłaszcza w godzinach popołudniowych dopada nas ochota na coś słodkiego. Jeżeli jesteśmy na diecie, albo nie chcemy faszerować się pustymi kaloriami z batoników, czy czekoladowych cukierków, warto zawczasu przygotować się na nagły atak głodu i wziąć ze sobą z domu np. banana. Jest to owoc, który jest dość kaloryczny, dobrze zaspokaja głód i jest na pewno zdrowszy od słodkich przekąsek oferowanych w barach, czy w automatach. Jeśli owoc nie jest w stanie zaspokoić naszego apetytu na coś słodkiego, zdecydujmy się na batonik Muesli, w którym oprócz cukru znajduje się wiele cennych składników – błonnik pochodzący z ziaren, suszone owoce i inne dodatki, w zależności od rodzaju produktu. Możemy również zabrać ze sobą do pracy kawałek ciasta, upieczonego w domu. Może to być np. ciasto marchewkowe z niewielką ilością cukru lub np. dosładzane miodem. Raz przygotowane ciasto można przechowywać przez trzy, cztery dni pod przykryciem, żeby nie obsychało.

żródło:http://kobieta.byc.pl/index.php?page=552&id=6517&apage=2&page=552&top=550&parent=550
fot. : http://ibeauty.pl/artykuly,8,88,643,dieta-na-co-dzien-lzej-w-pracy

środa, 16 listopada 2011

Masaż w walce z rozstępami



Wiele się mówi o rozstępach, bowiem jest to dość powszechny problem. Nie wszyscy mają to szczęście, by na skutek rozciągania skóry, pozostawała ona w stanie nienaruszonym. Większość z nad doświadcza rozstępów, a jest to spowodowane wieloma przyczynami. Niezależnie jednak od czynników warunkujących powstawanie prążków, wszystkie te osoby łączy jedno – chęć pozbycia się problemu. Istnieje wiele sposobów, by móc uporać się z rozstępami. Wiele osób mówi o dobroczynnym działaniu masażu. Ale czy faktycznie regularne jego wykonywanie jest w stanie zlikwidować nieestetyczne prążki?

Jeśli chcemy wykorzystać masaż jako metodę walki z rozstępami, koniecznością jest jego wspomożenie innymi metodami. Najlepiej w tym przypadku sprawdzą się dobre kosmetyki na rozstępy. Na rynku znajdziemy wiele takich preparatów, aczkolwiek trzeba kierować się przede wszystkim składem. Chodzi o to, by kosmetyki na rozstępy zawierały substancje przyczyniające się do pobudzenia produkcji wytrzymałego i odpornego na zerwanie kolagenu. Nie powinno także zabraknąć substancji, które odpowiadają za szybsze regenerowanie komórek i ich odnowę.
By masaż miał szansę zadziałać – w połączeniu z kosmetykami, warto pamiętać, by wykonywać go regularnie – najlepiej dwa razy w tygodniu. Wówczas, jeśli rozstępy są świeże, szybko ujrzymy pierwsze rezultaty. Rozstępy będą zdecydowanie mniej widoczne – bledsze (ale nie białe – jak w fazie bliznowacenia) i płytsze (dużo mniej wyczuwalne w dotyku).


źródło:http://rozstepyusuwanie.info.pl/2011/08/27/masaz-na-rozstepy/
fot:http://kobieta.byc.pl/index.php?parent=550&page=552&id=5458